Taki to pomysłek miałem :) Przeróbka utworu z czołówki Wściekłych Psów. Wspominałem wcześniej, że Tarantino trochę mnie zainspirował. :D
Możliwe, że za jakiś czas będzie jeszcze jeden kawałek nawiązujący do cudnych lat 70tych. :D
Póki co to sezon ogórkowy, kupa rzeczy do zrobienia, a ciężko z czymkolwiek ruszyć. Praca przejściowa ładnie zaliczona, ale to był tylko przedsmak przed nadchodzącą magisterką. Wypadałoby już poszukać roboty jakiejś konkretnej... :D Dobra nie ma co zanudzać o tym jak to mi się ciężko wziąć do pracy, trzeba po prostu ruszyć dupsko. ;)
pozdr!
0 komentarze:
Prześlij komentarz